
Mówiła o sobie "jedno biedne nic" i tak podpisywała się w korespondencji. Nie chciała, żeby cokolwiek po niej zostało. S. Hilaria Główczyńska ze Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (honoratki) otrzymała od Jezusa misję ratowania powołań kapłańskich i zakonnych oraz towarzyszenia osobom „w ciemnościach” duszy, nałogów, kryzysów, depresji. Pod koniec 2023 roku na Jasnej Górze miała miejsce prezentacja pierwszego wydania notatnika, który do łatwych w odbiorze z pewnością nie należy, bo jest to zapis zmagań podczas duchowych ciemności. 17 września 2024 r. przypadła 85. rocznica śmierci mistyczki.
S. Judyta Kowalska, przełożona generalna Sióstr Honoratek oraz s. Bogumiła Czemko, wicepostulatorka procesu s. Hilarii Główczyńskiej SCM w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską opowiadały o drodze s. Hilarii, jej posłannictwie oraz trwającym procesie beatyfikacyjnym, który rozpoczął się w 2003. Honoratki to bezhabitowe zgromadzenie zakonne założone przez bł. Honorata Koźmińskiego i m. Anielę Różę Kostka-Godecką w 1888 roku. Ich celem jest wspieranie wiary i rozwoju życia chrześcijańskiego, zwłaszcza wśród kobiet w środowiskach robotniczych. Obecnie siostry działają m.in. we Włoszech, Niemczech oraz na Litwie i Łotwie. Ponad 80 z nich posługuje w Ukrainie, gdzie jedna z nich pełni rolę chirurga, ratując rannych żołnierzy.
Jaka była tajemnica życia s. Hilarii Główczyńskiej (1888-1939) ze Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi, której mistyczne przeżycia znane były za jej życia niewielu osobom?
W przedmowie do "Wołania miłości. Notatnika duchowego" s. Hilarii Główczyńskiej m. Judyta Kowalska, przełożona generalna Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi napisała m.in.: "S. Hilaria Główczyńska SCM była osobą, która ukończyła zaledwie szkołę elementarną, wykazywała się jednak wybitną inteligencją. Przyuczona do zawodu pielęgniarki na bazie praktyki szpitalnej, szybko osiągnęła wysoki poziom profesjonalizmu. Potrafiła nawet, i to z dużym powodzeniem, tworzyć własne receptury leków i stosować terapie, o których czytała w książkach. Z najwyższym poświęceniem służyła chorym. Tak właśnie zazwyczaj ją postrzegano - jako ofiarną pielęgniarkę, pracowitą, cierpliwą, uczynną, obdarzoną przy tym poczuciem humoru."
Aleksandra Mieczyńska rozmawia o s. Hilarii z dr hab. Moniką Waluś, prof. UKSW; o jej byciu przy chorych z Ewą Gnatkowską, założycielką Fundacji Hospicyjnej Mój Dom; o jej niezwykłym wstawiennictwie za prezbiterów z bp Andrzejem Przybylskim, biskupem pomocniczym archidiecezji częstochowskiej; z s. Ancillą Skwarczyńską, która życiu współsiostry przyjrzała się w pracy magisterskiej, pisanej pod kierunkiem bp. Andrzeja Czai.